Każdy z nas jest specjalistą w swojej dziedzinie. Ktoś jest stolarzem, ktoś jest fryzjerką, ktoś inny lekarzem, a inny sprzedawcą czy prawnikiem. Wiele osób uważa, że liczy się tylko to, co bezpośrednio jest mu przydatne do pracy. Od najmłodszych lat – w przedszkolu, czy w szkole uczymy się jak stawiać litery, czytać, sylabizować, liczyć, potęgować itd. Następnie każdy idzie swoją indywidualną drogą edukacyjną, a następnie zawodową, aby wykonywać konkretny zawód.

Nikt nie uczy nas w jaki sposób używać swojej świadomości. Jeżeli chcemy przeżyć nasze życie w zgodzie z naszymi potrzebami oraz możliwościami – sami musimy zadbać o naszą świadomość. Jeżeli zadbamy o nią, wówczas utorujemy świadomą drogę naszym dzieciom. A przecież dzięki świadomości jesteśmy autonomiczni, podejmujemy decyzje, czy rozpoznajemy co jest dla nas dobre, a co nam nie służy!

Jak twierdził prof. John Carew Eccles, neurofizjolog, laureat nagrody Nobla – świadomość powinna być traktowana jako autonomiczna przestrzeń, która przy odpowiednim potraktowaniu (zaopiekowaniu) pozwala nam na podejmowanie decyzji oraz sprawowanie kontroli nad swoim ciałem i zachowaniem. Udowodnił, że świadomość ma wpływ na rozwój mózgu (a nie odwrotnie).

Kiedy nie mamy świadomości – nie wiemy co się z nami dzieje. Nie wiemy również, dlaczego tak jest? Świadomości można nie mieć poprzez jej utratę bądź poprzez brak jej „wykształcenia”. Czasami jesteśmy przytomni, jednak nie używamy naszej świadomości. Nie używamy jej wtedy, kiedy nie dbamy o to, aby nad nią pracować.

Często nie korzystamy z naszej świadomości, bo:

1) nikt nie nauczył nas z niej korzystać (bo sam nie umiał),

2) innym jest wygodniej, kiedy nie korzystamy z naszej świadomości (bo jesteśmy sterowalni),

3) pozornie nam jest wygodniej (bo nie musimy ponosić odpowiedzialności za nasze decyzje, ich brak czy nasze czyny).

Prawo jest po to, aby służyło ludziom. W kodeksach i innych aktach prawnych zapisane są normy prawne, które podlegają interpretacji. Interpretacji norm dokonują ludzie. Sędziowie, prokuratorzy, adwokaci, radcowie prawni, ale i każda osoba, która z danego prawa chce skorzystać. To, że ktoś interpretuje dany przepis w określony sposób nie oznacza, że jest on jedyny i słuszny. Przepisy powinny być dostosowane do danej sytuacji, która zaistniała w życiu.

Ważne!! Świadomość prawną musimy mieć dużo szybciej niż wtedy, kiedy przytrafi się nam sytuacja sporna. Powiem więcej, poprzez świadomość prawną – jesteśmy w stanie uniknąć bardzo wielu trudnych, życiowych sytuacji. Jesteśmy w stanie tez uniknąć wielu bolesnych rozczarowań.

Świadomość prawna nie jest tym samym, co znajomość przepisów prawa. Tak samo jak świadomość konieczności zdrowego życia nie jest tym samym co znajomość tajników medycyny. Czujecie tą różnicę?

Świadomość prawna w rozumieniu filozofii Sztuki rozstania – to kształtowanie życia opartego na:

1.Szacunku do siebie i innych

2.Asertywności

3.Szczęściu

4.Rozwoju

5.Miłości

6.Łagodności

7.Przekształceniu tego co trudne w rozwój

8.Dania maksymalnego wsparcia dzieciom.

Jeżeli chcesz dołączyć do grona osób świadomie wpływających na swoje życie, kształtujących przyszłość swoich dzieci, stawiających na rozwój, traktujących kryzys jako szansę od losu – jesteś w odpowiednim miejscu.

1. Zacznij od przeczytania książki Sztuka rozstania – kiedy prawo idzie w parze z psychologią, która jest nie tylko przepełniona wartościami – Marta napisała: „Przeczytałam książkę, można powiedzieć, że w jeden wieczór. Czytałam i płakałam. Dziękuję bardzo za tę książkę (…), ale stanowi Twój osobisty przewodnik.

2. Wróć do wybranego przez Ciebie rozdziału, podrozdziału i daj sobie przestrzeń do przemyśleń.

3. Dołącz do naszej grupy na fb. Tam idziemy razem po lepszą przyszłość.

4. Jeżeli chcesz, podziel się w grupie swoimi przemyśleniami, wątpliwościami, wartościami, trudami.

5. Wspólnie cały czas się rozwijamy i wpływamy na zmianę kultury i świadomości prawnej nas wszystkich.